Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że dzisiejszy artykuł zdecydowanie bardziej przyda się osobom, które chcą sprzedać lub wynająć swoją nieruchomość. Ciekawa jestem czy kiedykolwiek słyszeliście o home stagingu i czy wiecie, co to jest 🙂
Home staging to nic innego jak zaaranżowanie i udekorowanie nieruchomości, aby nadać mu charakter, podkreślić jego atuty, wyróżnić spośród innych ogłoszeń i zachęcić potencjalnego klient do zakupu danej nieruchomości.
Pierwszą podstawową zasadą w home stagingu jest… porządek. Niby takie oczywiście, a jednak nie zawsze stosowane. Przeglądam wiele ogłoszeń nieruchomości i przynajmniej połowa mieszkań nie jest nawet posprzątana! W przypadku mieszkań z ryku wtórnego widoczne są osobiste rzeczy obecnych właścicieli, a ilość rzeczy w mieszkaniu często przytłacza i zniechęca do zakupu. Idea home stagingu zakłada, że nieruchomość, w której mieszkamy nie może wyglądać tak samo, jak nieruchomość, którą chcemy sprzedać.
Warto pamiętać o tym, aby nieruchomość, którą będziemy pokazywać była gruntownie posprzątana, w szczególności części takie jak łazienka i kuchnia, wywietrzona i dobrze doświetlona.
Uważam, że dużo prościej z home stagingiem jest w mieszkaniach, w których obecnie nikt nie mieszka lub w którym został wykonany właśnie remont. W takim przypadku posłużyć Wam mogą takie elementy jak np. kwiaty, wazony, obrazy, naczynia, lampy, poduszki, lustra, zasłony, koce i narzuty, czyli wszelkiego rodzaju elementy dekoracyjne. Dzięki temu możemy pokazać przyszłemu kupującemu lub najemcy jak można daną nieruchomość udekorować, aby lepiej i przyjemniej się w niej mieszkało.
Ja osobiście home staging po prostu uwielbiam! Dzięki temu mogę nadać duszę pomieszczeniom, a także określić ich styl: nowoczesny, klasyczny, industrialny, skandynawski itp.
Jest to świetny sposób, aby wyróżnić swoją ofertę i na pewno pomoże w szybszym znalezieniu klienta, ale dla mnie osobiście jest to również dopełnienie całego procesu przygotowania nieruchomości dla przyszłego właściciela czy najemcy.
Gdzie szukać inspiracji? Oczywiście Internet jest kopalnią pomysłów zarówno na urządzanie jak i home staging. Ja jednak bardzo lubię w tym celu wybrać się np. do Ikei, która oferuje wiele gotowych rozwiązań w przystępnych cenach i od razu pokazuje, jak można dane elementy ze sobą połączyć w danym pomieszczeniu. Jest to szczególnie przydatne dla osób, które jeszcze nie do końca „czują” home staging. Inne sklepy gdzie można znaleźć elementy do home stagingu to np. lerloy merlin, jysk i pepco.
Poniżej przedstawiam Wam moje realizacje, gdzie zastosowałam home staging:
Zdjęcia : In Out Photo – Fotografia architektury
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii po przeczytaniu tego tekstu i czy podobnie jak ja uważacie, że home staging to bardzo ważny element przy prezentacji nieruchomości. Na wasze opinie czekam pod artykułem w komentarzach 🙂